Musimy tam iść? Zobaczyliśmy mniej więcej jak to wygląda, chodźmy coś zjeść. Długo będziesz się jeszcze zastanawiać? – drogie Panie, znacie to? Tak, to typowe zdania, którymi nasi mężczyźni skutecznie zniechęcają nas do wspólnych wyjść nie tylko na zakupy ale też na targi. Prezentujemy 5 powodów, dla których warto wybrać się na targi właśnie bez męża.
1Po pierwsze

Możemy zrobić sobie babski wypad. Wolna sobota jest nasza. Z samego rana umawiamy się z kilkoma najlepszymi koleżankami i zmierzamy w kierunku hali targowej. Po przekroczeniu progu targów jesteśmy w swoim żywiole. Chodzimy całą paczką, rozmawiamy, dopytujemy, konsultujemy czy warto kupić czy warto zainwestować, a jeśli nie to dlaczego? Koleżanki zawsze chętnie doradzą, a kiedy nie jesteśmy pewne, to przekonają nas do tego.
2Po drugie

Możemy zebrać tyle ulotek i folderów reklamowych, ile tylko uniesiemy. I nikt nie będzie powtarzał tego męczącego pytania „po co Ci to?”. Przecież my lubimy zbierać informacje, lubimy wiedzieć i lubimy później dzielić się tą wiedzą. Nigdy nie wiadomo, kiedy jakaś ciekawostka nam się przyda. A może weźmiemy udział w teleturnieju i tylko jedno pytanie będzie dzieliło nas od wygrania miliona, kiedy zacznie ogarniać nas jedna, wielka pustka. I już do końca życia będziemy żałować, że nie wzięłyśmy ulotki tej malutkiej winnicy z dolnej Prowansji i dlatego zapomniałyśmy jak nazywa się ich najsłynniejsze wino. Mało realne? Może. Ale życie lubi zaskakiwać. Lepiej się zabezpieczyć i wziąć ulotkę.
3Po trzecie

Możemy dopytywać każdego z wystawców nawet o najmniejszy szczegół. Oni mają cierpliwość. Lubią swoją pracę, czasami nawet to ich pasja, ich konik. Jeśli my jesteśmy zainteresowane (a bywa tak często, prawda?), wtedy dopytujemy, drążymy i czujemy tą błogą satysfakcję, że nie męczymy naszego rozmówcy. A z mężami bywa różnie…
4Po czwarte

Możemy spróbować jak dana rzecz działa, czy jest praktyczna, jakie ma zastosowania. I to w tym wszystkim jest najlepsze. Czujemy się wtedy jak dzieci w sklepie ze słodyczami. Chodzimy od jednego stoiska do drugiego i zachwycamy się wszystkim, co zobaczymy.
5W końcu po piąte

Możemy spędzić na targach cały dzień. Wchodzimy rano, wychodzimy wieczorem, kiedy księżyc już pojawia się na niebie. Zobaczyłyśmy wszystko, spotkałyśmy interesujących ludzi, przetestowałyśmy i porównałyśmy ceny i funkcjonalności rzeczy, które nas zainteresowały. Odkryłyśmy, że zakupy w Internecie nigdy nie dadzą nam takiej możliwości. Wracamy z targów przepełnione satysfakcją i w dalszym ciągu jesteśmy w szoku, jakie możliwości mogą nam dać targi. Pamiętajcie, targi dają więcej niż nam się wydaje.
Drodzy panowie, lubimy spędzać czas w kobiecym towarzystwie, świetnie się rozumiemy i wspieramy, a to, że nie zawsze w 100% się z Wami zgadzamy i że czasami inaczej widzimy świat, nie oznacza, że nie jesteście dla nas najważniejsi. Ale też musicie mieć czas dla siebie, dlatego sprawdźcie, jakie są Wasze powody, by wybrać się na targi bez nas, swoich żon, dziewczyn i narzeczonych.